|
ogarnij-temat-wariat.moblo.pl
Nie módl się za mnie módl się za moich wrogów ziomuś ! PiH
|
|
|
"Nie módl się za mnie, módl się za moich wrogów , ziomuś ! " PiH
|
|
|
Niektóre rzeczy dzieją się dwa razy ponieważ pierwszy raz widocznie nie był zauważony .. :)
|
|
|
Nie chcę kwiatów , prezentów czy innych materialnych rzeczy .. Chcę Ciebie i pokaż że mnie kochasz ;*
Chcę Twej bliskości i ciepła które mi potrzebne w chłodne dni ;** Dziękuję za wszystko Skarbie ;* Kocham Cię nad życie ;** !! D
|
|
|
Dziękuję za każdy dzień spędzony z Tobą, dziękuję za każdy pocałunek , za każde słowo "kocham" .Dziękuję że pomimo moich wad kochasz mnie i chcesz ze mną być. ;* Dziękuję za zaufanie którym mnie darzysz ;* Dziękuję że jesteś ;*** Darek ;* x33
|
|
|
Zapamiętaj ziomek.. szczerosć to podstawa. kłamstwo zawsze wyjdzie na jaw. takie życie.
|
|
|
Zapewne nie będzie tak jak wcześniej.. Ale dziękuję że byłeś pomimo tylu łez.. dziękuję że z każdym twoim spojrzeniem dawałeś mi radość życia ;* dawałeś uśmiech na mojej twarzy. Tęsknię za tym . przepraszam.. :(
|
|
|
cz.3Ten cios go uderzył tak że nie dawał już rady,Chodził wiecznie przygnębiony na twarzy bardzo blany,zakończył nocne wypady siedział w domu tak samotnie,dobijała go myśl że utracił ją bezpotrotnie.Siedząc kiedyś przy oknie rozmyślał o tym wszystkim,wiedział że nie ma przyjaciół nie ma już przy sobie bliskich.Potok myśli przez głowę przebiega mu ciągle.Trochę ochłonąc naszykował sobie kąpiel.Było około dziewiątej matka była właśnie w pracy znalazł paczkę żyletek gdzieś obok brudnych naczyń.Jeszcze patrzył na łańcuszek ściskając go w dłoniach jeszcze próbuje przypomnieć sobie jak wygląda ONA ale jest zamglona,nie widzi wyrażnie twarzy tylko ma przebłyski na ramionach tatuaży,w końcu się odważył choć minuty się dłużyły przez nieszczęśliwą miłość powoli podcina żyły.Ostatkiem sił łapie powietrze jak może.Krew w wannie powoli,zabarwia wodę.Na stole leżał list który spadł na dywan.Napisał w Nim że zabił się tak jak obiecywał.[....]/ogarnij-temat-wariat i zdolności kolegi ;D
|
|
|
cz.2 Nieraz substancja nieznana jakiś dziwny biały proszek,Sam nie chciał lecz go namawiała by pociągnął nosem.Szedł za ciosem spadał coraz szybciej w dół , matce swoim zachowanie sprawiał wielki ból a dziewczyna jak sól w oku była dla Niego zaślepiony miłością sam nie dostrzegał tego. Gdy coś złego o Niej słyszał nie chciał słychać choć przez chwile ,obiecywał że ją kocha że dla niej się zabije.Zawiesił na szyję łańcuszek z jej inicjałami myśląc że są pasującymi połówkami.Z kolegami przestał utrzymywać kontakt,uciekał nocą z domu wąchając klej po kątach.Bardzo przykro to wygląda kiedy patrzysz na to z boku chłopak stacza się na dno nie widząc niczego w okół. Pomimo tylu kłopotów których sam już nie dostrzega jest szczęśliwy przecież myśli że dostał gwiazdę z nieba.Potrzebował jej jak chleba .. jak chleba z wodą w końcu powiedziała mu że był tylko przygodą.Był w szoku nie mogąc w to wszystko uwierzyć prosił o wyjaśnienia mówił że mu się należy.
|
|
|
cz.1 Chłopak chodził do Liceum to już ostatnia klasa,uczył się naprawdę dobrze w dobrych kręgach się obracał, zawsze gdy do domu wracał matkę całował w policzek Ta wychowywała go sama przez całe życie.Nie żyli w dobrobycie lecz wiązali koniec z końcem.Chłopak nigdy nie miał dobrego kontaktu z ojcem, potem pod głównym dworcem żebrając na tanie wina chyba dawno już w ogóle zapomniał że ma syna . Sytuacja się zmieniła gdy chłopak poznał dziewczynę po pierwszym spotkaniu wiedział że chce tej jedynej, serce topiła jak cynę kiedy patrzyła mu w oczy,była inna niż on myślał jednak nie mógł wiedzieć o tym. Miała długie czarne włosy ,zgrabną dupę ładne nogi widać było że z innego kręgu niż on się wywodzi.Nic nie szkodzi że ramiona ma całe w tatuażach, kolczyki w brwiach, gustuje w mocnych makijażach.Tak uczucia wyraża opowiada wszyskim , tak naprawdę nie ma uczuć to typ imprezowiczki!Pierwsze kieliszki w życiu polewa mu sama wieczorami wyciąga na libację w gramach.
|
|
|
|