Wiesz maleńka, jak ona wjechała miałem rozdarte serce, czułem jak wszystko powoli zanika a z tym wszystkim ja. ale gdy pojawiłaś się Ty, wszystko zaczęło kwitnąć. kolorowałaś mój każdy dzień. każdemu dniu nadawałaś Tyle radości, że aż trudno to opisać. za to Ci dziękuję. ale kiedy idąc ulicą, wiesz szedłem wtedy do Ciebie, i zobaczyłem ją. ten jej uśmiech, nie było mowy abym do niej nie podszedł. poczułem jak w środku, gdzieś w okolicy serca, robi się coraz cieplej. wiedziałem, że jednak to ona, to ta która mnie zostawiła, ale teraz wróciła i znów mogłem być z nią, być przy niej. P.S Ciebie też nigdy nie zapomnę. byłaś i nadal będziesz ważna w moim sercu. Dziękuję Ci za wspólnie spędzone dni, nieprzespane noce. Dziękuję za kłótnie, po których były słodkie godzenia. Ale najbardziej Ci dziękuje że dałaś mi nadzieję, że jutro może się wszystko zmienić - i zmieniło się. Przepraszam za jedno - za to że ranię Twoje małe serduszko, Tu i teraz. Mam nadzieję, że mi kiedyś wybaczysz. Kocham Cię.
|