Nie wiem jaki jest cel mojego życia,. gdzie będę za godzinę i co będę robiła za rok, ale wiem że nie mogę się poddać, że pomimo łez i bólu muszę iść do przodu, nie dać się skopać losowi, dobić i zrzucić w przepaść, nie mogę stać się egzystującym trupem, którym świat pomiata, nigdy!
|