Brąz - kolor idealnie oddaje mój nastrój. Ponury, nijaki. Zwykły. Nie zauważalny w tłumie, niby ciepły, jednak lekko odpychający. Nie przynoszący na myśl niczego miłego. No, wyjątek - czekolada, którą mogę pochłaniać w olbrzymich ilościach, to ona teraz jest moim pocieszeniem. / mayii
|