Gdy wstaje rano i patrze w lustro mam łzy w oczach, tak to po twoim koledze dalej mam takie obrzydzenie do siebie , wieczorem każdego dnia marze żeby ten koszmar się skończył, ale jakoś nic się nie zmienia. dalej mam tą wewnętrzna blokadę, nie wiem dlaczego byłam taka naiwna. teraz Mając kogoś zupełnie innego dalej mam tamto zdarzenie przed oczami /karxi
|