I tak w głębi duszy żyję marzeniami , wyobrażam sobie nas na skraju świata , z czołami podniesionymi do góry , z dłońmi tworzącymi pleciony koszyczek . Widzę niekończącą się miłość . To nic , że zaraz ma nastąpić koniec świata , że trzęsie się Ziemia , że pada grad i spadają pioruny . To nieważne , że naokoło nas jest otchłań pochłaniająca wszystko . Patrzę w Twoje oczy , widzę troskę i poświęcenie . Ostatni raz czuję to ciepło , te migoczące iskierki i to nie ma związku z tym , że świat się pali , a z Twoimi oczami . Ostatni raz dotykasz moich ust , zwilżasz je swoimi wargami , całujesz namiętnie jak mało kto . Nie liczy się to , że za 5 sekund mamy zginąć , liczy się ten moment , ta chwila , być może ostatnia , a najważniejsza . / aneczka_xdd
|