|
' miała wyjebane na to, że on jej nie chciał. na to, że miał dziewczynę. postanowiła chociaż raz robić to, co ona chcę. chociaż raz, nie przejmować się zdaniem innych. tak jak on nie przejmował się jej zdaniem. zadzwonił dzwonek na przerwę. otworzyła drzwi od sali i pospiesznie z niej wybiegła. zauważyła jego postać na końcu hallu. rzuciła plecak pod klasę i pobiegła w jego stronę. rzuciła mu się na szyję i wyszeptała: tak, miałeś rację. nadal cię kocham. przyglądał się jej ze zdziwieniem. nie zwracała uwagi na reakcję ludzi. przez ten jeden moment czuła się naprawdę szczęśliwa. / nieogarniamciebejbe
|
Dodaj komentarz
