"Powroty do domu ze łzami w oczach po północy są kurewsko bolesne." zgadzam się. A najgorsze jest kiedy nie chce już od Ciebie nic i nie da zapomnieć. Ale nawet jak się nie odzywał kilka miesięcy też nie zapomniałam, nic we mnie nie słabnie. I to jest właśnie kurewsko bolesna sprawa. :(
|