| Była noc , siedziała niedaleko jego domu . jego mama wracała z pracy , poznała ją od razu . zaczęła na nią krzyczeć , że co ona sobie wyobraża , że widziała wszystkie wiadomości jakie mu wysyła .. spłynęły po młodej twarzy wielkie krople łez.. wstała i powiedziała ` kocham  go tak jak pani , może i mocniej .. kocham go tak .. ` - nie skończyła mówić  .. weszła wprost pod koła rozpędzonego samochodu. |