Boże, daj zapomnieć, tamten zimny październikowy wieczór, kiedy to trzymał mnie za rękę, otulał swym ciepłem, nie dał, aby zimno przedostało się do mojego ciała. Rozgrzał swym pocałunkiem, wtedy poczułam się na prawde ważna, ta namiętność. tego uczucia nigdy nie zapomne, ale jednak, chce zapomnieć,to przerasta.
`Pomimo tego to zajebiste wspomnienie.
|