"- A gdyby zamieniła się w proch lub w coś gorszego jeszcze, o czym by pan wtedy śnił?
- Że zamieniłem się w proch razem z nią... i byłbym jeszcze szczęśliwszy. Czy sądzisz, że obawiam się takiej zmiany? Spodziewałem się tego, gdym podnosił wieko, ale cieszę się, że to się zacznie dopiero wtedy, gdy i ja los ten z nią podzielę. Zresztą potrzebny mi był widok jej beznamiętnej twarzy, bym się mógł pozbyć tego dziwnego uczucia. Zaczęło się to dość niezwykle. Wiesz, jak szalałem po jej śmierci. Bez przerwy od świtu do świtu błagałem ją, by powróciła do mnie duchem. Wierzę w duchy: jestem przekonany, że mogą przebywać wśród nas i przebywają!"
|