' chłodnym, późnym wieczorem siedziałam na parapecie, paliłam fajka, zdenerwowana zaciskałam pięści . gdzieś miałam pierdolenie koleżanki, że się przeziębię . teraz myślałam tylko o nim . wszystko inne nie miało znaczenie . łzy spływały po moim policzku, gdy wracały wspomnienia . plany na przyszłość w jego towarzystwie nie miały już sensu . pozostało mi tylko czekać , kiedy znów będę mogła go zobaczyć . ' | ejziomuusxd ; (
|