Rozrywana przez tysiąc myśli, stojąca na granicy zła i dobra boję się zrobić następny krok aby nie był on krokiem ku zagładzie. Mimo odwagi jaka przejawia się przez życie, przez zwykłe istnienie boję się wyrazić pragnienia oraz wątpliwości aby nie zniszczyć budowanego zamku, aby nie przespać szczęścia i móc śnić na jawie.
|