ile razy mam Ci powtarzać, że źle robisz. kochasz nie odpowiedniego chłopaka. przyjaźnisz się z byle kim. trzymasz zawsze język za zębami. jesteś szczera. nie chcesz wziąć się za naukę. śpisz tylko po kilka godzin, i w ogóle nie dbasz o swoje zdrowie. ' - nakrzyczał na mnie były chłopak. powoli traciłam cierpliwość, ręce trzęsły się. miałam ochotę wstać, i przyłożyć mu z całej siły ręką, w policzek. ' Ja źle robię? a kto mnie zdradzał przez całe trzy miesiące? kogo niby kochałam, a nie był tego wart? z kim przyjaźniłam się, a teraz chcę dla mnie jak najgorzej? mam robić tak, aby ludzie mi nie ufali? wolę prawdę, a nie kłamstwo! z nauką nie wyrabiam, śpię ile da się. masz rację, że nie dbam o swoje zdrowie. coś jeszcze? ' - wybuchnęłam. ' jesteś idealna. ' - syknął.
|