Kiedy jest mi przykro, robię porządek w swojej szafie z ubraniami. Wyciągam każdą rzecz, i przypominam sobie sytuacje, w których miałam na sobie daną rzecz. Każda koszulka przesiąknęła innym zapachem, każda tworzy zupełnie inną sytuację. Wtedy kładę się na podłodze otoczona tymi rzeczami, i wtedy zauważam, że nic już nie jest tak jak dawniej.
|