'czułam się jak wyciśnięta cytryna, pusta jak skóra zrzucona przez jakieś okropne zwierzę. pozbycie się tego zwierzęcia przyniosło mi wprawdzie pewną ulgę, ale musiało chyba zabrać ze sobą moją duszę i w ogóle wszystko, na co udało mu się położyć łapę.'
|