jestem przy nim ciągle, pilnuje go jak małe dziecko żeby tylko nie sięgnął po ten syf, od dwóch tygodni żyje tylko nim, wszystko kręci się wokół niego, wstaję i pędzę do jego mieszkania, idę z nim do szkoły, pilnuje go na każdej przerwie żeby przypadkiem nie poszedł za szkołę i znowu nie zaćpał , wracam z nim i spędzam całe popołudnie, jestem szczęśliwa kiedy widzę w drzwiach mojego mężczyznę który zmienia mnie i zostaje z nim dotąd aż ten nie zaśnie, nie mam czasu dla swojego chłopaka bo wolę ratować kuzyna a zarazem najlepszego przyjaciela. staram się jak mogę i wystarczyło po naszej kłótni zostawić ich obu by rano zastać ich kompletnie zaćpanych. pasuje
|