zbliża się zima, a ja nadal nie mam drugiej połówki, przy której mogłabym dygotać z zimna i mocno się w nią wtulać. nie mam o kim myśleć, gdy leżę przykryta po czubek nosa ciepłym kocem i popijam gorące kakao. nie wiem o czym mam myśleć, gdy zbliża się wieczór, a zaraz potem noc, nie mam o kim myśleć przed snem. nie mam osoby, która na każdym kroku oczarowuje mnie swoim niebiańskim uśmiechem i sposobem na życie. a tak bardzo chciałabym.
|