to tylko kiedys wydawalo sie cholernie trudne. kiedys. wtedy, kiedy obwinialam za wszystko jedynie swoja osobe, a dla ciebie pomimo wszystko dalabym sobie uciac reke. teraz juz nie jest trudne. dlugo trwalo, ale w koncu dotarlo do mnie, ze to nie moja wina i nie jest moja wina to, ze z twojej strony nie bylo zadnego zainteresowania, ze tak szybko to skonczylas. teraz to zycie jest moje, ty masz swoje. dzis wszystko jest latwe, dzis potrafie patrzec na ludzi ktorzy kiedys wiele dla mnie znaczyli, jakbym widziala ich po raz pierwszy. wiec po co obserwowac moje zycie? daj spokoj. zyj soba.
|