Tęsknię. Za krótkimi spodenkami, za lodami które topiły się zanim wyszłam z nimi ze sklepu. Brakuje mi dnia trwajacego o wiele dłużej. Znów chciałabym o 20 siedzieć nad rzeką i wygrzewać się na ciepłych kamieniach. Rozmowy z przyjaciółką w parku, między tymi soczysto zielonymi liśćmi drzew. Te imprezy które tak bardzo nas zadowalały. Jego uśmiech pod światłem fajerwerków. Ach, jak ja tęsknie. / mayii
|