Wracając ze szkoły z koleżanką, nagle powiedziała, że idzie jej były. Na początku nie ogarnęłam gdzie i tak szukając za kuzynem, ujrzałam jego. Koleżanka zaczęła mówić o swoim byłym. Zaczęłyśmy się z niego śmiać. Nagle powiedziałam do niej, że chyba bym wybuchła śmiechem, gdyby on się odwrócił gdy ona pokazywała jak on chodzi. W duszy wolałam żeby odwrócił się On, a nie mój kuzyn. No ale przecież nie mogłam tego powiedzieć, bo z nami szła osoba, z którą on pisał. I jeszcze by mu coś powiedziała, a ja wyszła bym na idiotkę
|