w pomieszaniu i rozpaczy chciała schronić się w ramionach człowieka, który był dla niej martwy już od roku. wtuliła głowę w jego brudną koszulę, zarzuciła mu ręce na szyję i załkała. Poczuła tak, jakby czasz się cofnął, choć wiedziała, że to tylko złudzenie.
|