A pomyśleć, że kiedyś on tu był. Leżał ze mną gdy byłam chora, chodziła za mną z chusteczkami,
przykrywał kocem, patrzył się na mnie, gdy spałam,
czesał mi włosy, robił mi śnadania, już dobrze wiedział gdzie są talerze, sztućce i wszystkie kubki.
Był ze mną od ósmej rano i wychodził wieczorem, kiedy wiedział, że wszystko jest wporzątku.
|