życie jest przepełnione szczęściem za którym kryje się smutek... to że pije w pewnym stopniu pomaga mi zrozumieć otaczający nas świat, osiągnąć wewnętrzne rozdarcie myśli, dzięki któremu mogę w pewnym stupniu się spełnić, a patrząc na to z drugiej strony ujawnia on moje dotąd skrywane przed światem słabości i pogrąża mnie w studni nałogu... alkohol lekarstwem?... tak ale tylko chwilowym na małe przeziębienie które mija w mgnieniu oka po zastosowaniu odpowiedniego antybiotyku w odpowiedniej dawce... nie, bo stosowany niewłaściwie i przedawkowany wywołuje często niepożądane skutki uboczne o tragicznym zakończeniu dla osoby chorej i osób z towarzystwa...
|