chciałabym w Ciebie wierzyć, miłość, wiesz? ale cholera nie dajesz mi żadnych powodów. zachęcasz do palenia, picia piwa, do cierpienia, zapoznania się z bólem a nawet cięcia się, w niektórych przypadkach. nie dziw się, że ludzie cię nienawidzą. nie przynosisz nic dobrego, nic szczęśliwego. wszędzie siejesz zniszczenie, nostalgię i smutek. co my z tego mamy? nic. co Ty z tego masz? satysfakcję, że ranisz miliony czy wiarę w to, że ktoś jednak Ci zaufa? nie licz na cud. większość z nas, też już na niego nie czeka. / tonatyle
|