ludzie uważają, że jeśli dziewczyna jest na tyle dorosła by zajść w ciąże to powinna być na tyle dorosła by wychować to dziecko. nie zgadzam się z tym. oczywiście chodzi mi tu o przypadki, w których matka nie chce dziecka, woli chodzić na dyskoteki i cieszyć się latami młodości. wydaje mi się, iż dla takiego dziecka lepiej będzie jak zajmie się nim rodzina, która je pokocha, a nie rodzona matka, która nie będzie miała dla niego czasu. tym bardziej, że fakt, iż dziewczyna zajdzie w ciąże nie oznacza, iż jest dorosła. czasem wręcz przeciwnie. bo czy upita małolata, która pójdzie do kibla na dyskotece i zajdzie w ciąże to oznaka dorosłości? /katajiina
|