Czasami wchodzę do szkoły smutna, mam zły dzień, nie chcę z nikim rozmawiać, zakładam słuchawki i próbuję ignorować świat.. ale nie mogę. Ponieważ takich osób z którymi spędzam przerwy nie da się ignorować, od razu gdy przychodzą robią z siebie debili i nie mija jedna przerwa, a mnie już boli brzuch ze śmiechu.
|