Ludzie czasem naprawdę to dwulicowe kurwy , tacy wielce przyjaciele ,a gdy przychodzi co do czego to z problemem pozostajesz sam jak palec ... To najbardziej boli . Bo gdy jest wszystko w należytym porządku , są mili , chcą pomagać lecz nie ma w czym . Mianowicie gdy pojawia się problem to tak jak by ich nie było , nawet gdy wiedzą co jest to się nie odezwą . To ja się pytam po jakiego chuja są przyjaciele ? Kto to w ogóle jest przyjaciel ? Wtedy problem rozwiązuję psycholog bo nikt inny nie potrafi cię zrozumieć ... |KacperGin
|