Bo moje serce od najmłodszych lat przesiąknęło wewnętrznych chłodem, zmieniając się powoli w lód. W końcu przychodząc na świat związałam się nierozerwalnie z tym wszystkim, dlatego tam pasuję i tylko na to czekam. Jedynie to jest ważne. Wtedy zaczynam żyć i należeć, być.
|