bez jednej osoby która doprowadza mnie do takiego bólu do takiego doła że aż ryczeć mi się chce....bólu wewnętrzenego a dokładniej bólu serca...które niegdyś biło tylko dla niegoo....dla niego się budziłam....spałam, wychodziłam, a co gorsza żyłam.....tyle razy myślałam i myślę o nim ale teraz z każdą myślą pojawia mi się uśmiech na twarzy tylko z każdą myślą nowa słona łza spływa po policzku mym... // Rvr.
|