mam wrażenie, jakby było chłodniej. jakby to miejsce z nas drwiło, jednocześnie się za nas wstydząc. to czas na zrobienie jeszcze jednego ruchu. ale skostniałe palce nie obejmują kierownicy, a sztywne nogi uniemożliwiają bieg dalej. stoisz w miejscu, myśląc, że idziesz naprzód. czas na ostatni rzut oka, potem musimy się pożegnać. trzeba iść, mimo strachu, ruszyć z miejsca zanim staniesz się tym, kim nie możesz być. / smacker_
|