było jeszcze wcześnie. poszła na cmentarz na którym od kilku lat spoczywał jej ojciec. mgła opętała wszystkie krzyże, a mróz oszronił wszystkie daty. ona właśnie tu czuła ojca. zobaczyła jego imię i nazwisko na grobie oraz datę urodzenia i śmierci. mijała wtedy już 10 rocznica jego śmierci. nie miała matki, nigdy jej nie poznała, była już dorosła ale nie ułożyła sobie życia. chciała umrzeć i być przy ojcu. usiadła na ławce przed grobem i prosiła boga by zabrał ją do ojca. wysłuchał jej modlitwy.... pochowano ją w grobie z ojcem. ich ciała były przy sobie, ale czy ich dusze spotkały się kiedykolwiek ?.... nie wiadomo co jest po drugiej stronie, dlatego szanuj swoje życie i nie kuś losu by cię zabrał z świata żywych. / zlapmnie_
|