Najgorzej jest wtedy, gdy z biegiem czasu całkowicie przestaje nam zależeć. Przestajemy się starać, dążyć do uszczęśliwienia drugiej osoby. Liczą się tylko nasze potrzeby, nasze zdanie, miłość zeszła na drugi plan, chociaż obiecywaliśmy co innego. Minęło zauroczenie, minął najgorszy moment, nadeszło prawdziwe wspólne życie i wtedy zdajesz sobie sprawę jaką wielką sztuką wyborów ono jest, wielkimi poświęceniami. Nie ma prezentów, miłych słów, ustępowania ze słowami "Dobrze Kochanie, zrobimy tak jak uważasz :)", wkrada się rutyna niszcząca każdy puzzel tego związku, który z taką precyzją budowaliśmy. Ty tu jesteś mężczyzną, jesteś silny, nie uważasz, że powinieneś coś z tym zrobić?
|