Widzisz jak to jest... Przeklinam, piję piwo i lubię towarzystwo chłopaków. Nie płaczę z powodu złamanego paznokcia, nie spijam się tanim winem,bo to zbyt romantyczne. Mam w dupie co myślą o mnie inni, jarają mnie za duże męskie bluzy i brzydzę się tandetą. Teoretycznie jestem silną, pewną siebie dziewczyną. Praktycznie potrzebuję Ciebie mimo wszystko. Bo samej jest trudno odnaleźć się w tej szarej i zimnej rzeczywistości.
|