Pamiętam to jak dzisiaj. Wystarczyło ledwie 10 jego kroków,jakie zrobił w naszą stronę. Wystarczył jeden uścisk dłoni i jedno spojrzenie w błękitne oczy. Wystarczyło,że raz odgarnął brązowe włosy z czoła, wystarczyło jedno zdanie wypowiedziane jego głosem. Wystarczyło kilkanaście sekund i już byłam gotowa oddać za niego życie, kilkanaście sekund i już było po mnie. /niecalkiemludzka
|