Podbiegłam do niej , widziałam jak siedzi zapłakana na schodach . Kucnęłam przed jej schowaną twarzą w dłoniach , odchyliłam je delikatnie i zobaczyłam mieszający się tusz ze łzami , spływający po jej policzkach . - Znowu on ? Znowu przez niego płaczesz , znów ten skurwiel ci coś zrobił ? - wybuchła płaczem , widziałam histerię w jej oczach , totalne zagubienie - odszedł , rozumiesz . ? ! - rzuciła się na moja szyję , a ja przytuliłam ją najmocniej jak potrafiłam . Czułam jak jej ciało się trzęsie . - Cicho mała . On nie jest wart twoich łez , nie zasługuje na to . Jesteś zbyt mądra , zbyt ładna , zbyt wartościowa , zbyt szczera , zbyt wyjątkowa by płakać przez niego . To że odszedł , to twoja szansa na zaczęcie nowego rozdziału w swoim życiu , zobaczysz za kilka dni staniesz przed lustrem i patrząc w swoje oczy z pewnością siebie powiesz że wygrałaś , że zwyciężyłaś ten ból , pokażesz całemu światu , że nikt nie jest w stanie cię zniszczyć , nikt . ! Tylko w to uwierz
|