Wybaczałam, zawsze wybaczałam. Każde złe słowo, każde krzywe spojrzenie, każde rozdrapywanie ran. I wybaczałabym dalej, gdyby nie fakt, że znalazła się osoba będąca w stanie uderzyć w czuły punkt. Otworzyć oczy na to, czego nie zauważałam. Wybaczałam, ale drugi raz nie popełnię tego błędu. Do zobaczenia w piekle. /co.mnie.to
|