wpadam przetyrana po wf'ie na wos, siadam szybko do ławki, wyciągam książki i zapisuję temat do zeszytu. chwila na oddech po czym kartka od kumpla przelatująca mi przez ramię: " ogarnij włosy, bo wyglądasz jakbyś do kałuży wpadła ( : " / pierdolemilosc
|