Haha tak jak mówiłam :D dokładnie o 00.00 sąsiadka wali w drzwi , ale nie otworzylam ;d pewnie chciala sie wbić na chama na impreze ale tu i tak juz miejsca nie bylo ;d a najgorsze jest to ze mieszkanie wygląda jak po jakimś trzęsieniu ziemi , rodzice wracają za niecałe 2 godziny , a ja powiedzialam , ze jestem grzeczną córeczką i nie urządzam pod ich nieobecność dzikich imprez :d /ramona_23
|