wychodząc na dwór spinam szybko włosy w kucyk - ty starannie układasz je przez godzinę. mówiąc "dobry melanż" mam na myśli domówkę z najlepszymi, ty - noc spędzoną na oglądaniu komedii romantycznych i plotkowaniu o chłopakach. Nazywając chłopaka "miłością mojego życia" nie zmianiam go po tygodniu na inny model. Wywracając się na desce krzyczę "kurwa ! ", ty spadając z krawężnika od razu spogladasz w lusterko, aby upewnić się czy przypadkiem po drodze się nie rozmazałaś. Tak mała, różnimy się. Ja niekoniecznie jestem tą gorszą :) / prayce.
|