Po Nim nadal nie ma śladu, wyglądam jak zombie, zgubiłam cholerną płytę do drukarki przez co nie mogę wydrukować czegoś nad czym męczyłam się ponad godzinę. Wszystko mnie irytuje, mam ochotę coś rozbić, mama ciągle się pyta co mi sie dzieje, takim tonem który w ogóle nie pomaga, i kurwa dopiero teraz czuję ból po starcie przyjaciółki. No, dowalcie jeszcze coś, czekam.
|