Myślałam, że to już koniec. Moje myśli były wolne, a wieczorami serce nie biło szybciej. Uśmiechałam się z byle powodu i przepełniało mnie szczęście. Ale oczywiście pewnego dnia obdarowałeś mnie tym swoim przesłodkim uśmiechem i przeszyłeś mnie swoimi piwnymi oczami na wylot. Złamałam się. Znów na widok zakochanych par zaciskam pięści i nie panuje nad emocjami przy kubku kakao.
|