To smutna opowieść, której nie napisał znany pisarz czy też dziennikarz masowej produkcji, tę historię stworzyło życie, prawdziwe życie. W małej miejscowości zamieszkiwała dziewczyna, która walczyła o swoje dobro. Nigdy nie poddawała się, bo wiedziała, że w końcu nadejdzie taki dzień kiedy wykrzyczy całemu światu ‘wygrałam szczęście’ . Wyróżniała się spośród młodzieży. Nie miała za wiele przyjaciół. Właściwie to tylko z jedną osobą potrafiła dzielić swe wszystkie tajemnice, bo zamiast wyjść gdzieś ze znajomymi, wolała zamknąć się w pomieszczeniu i czytać książkę. Jednak w jej sercu zamieszkiwał chłopak, którego tak bardzo mocno kochała.
|