Popadasz powoli w uzależnienie od jego humorów i nastrojów. Już nawet Twoje koleżanki zaczęły to zauważać że jesteś radosna tylko wówczas, kiedy i on jest zadowolony, przygnębiona zaś kiedy i jego coś dręczy. Nie stawaj się jego cieniem. Przypomnij sobie jak to było nie tak dawno temu, kiedy się wzajemnie mobilizowaliście. Dobrze byłoby do tego wrócić.
|