i chyba wolałabym żebyś na mnie krzyczał, zrobił mi kazanie, przeklinał -a Ty-spojrzałeś po prostu na mnie z tym smutkiem w oczach, wiedziałam od razu jak bardzo Cię to boli i to,że Cię zawiodłam i nawet nie jesteś świadomy tego,że pękło mi serce i chciałam przytulić Cię do siebie i powiedzieć jak bardzo zależy mi na Tobie.... pamiętam jak mówiłeś ,że jestem już tylko Twoja na zawsze ,że jestem Twoją własnością i nie wolno nawet rozmawiać mi innym , myślałam że żarujesz od dziś wiem ,że to prawda....
|