Co byście zrobili gdybyście dowiedzieli się, że wasza matka jest poważnie chora, że w każdej chwili może umrzeć. Że nie będzie uczyła was już jak postępować z facetami. Że nie będziecie mogli już wypłakać się w jej ramie, a ona rzuciła by jakimś sensownym tekstem.Nie będziecie mogli mówić jej co ma wam kupić w sklepie. Nie będziecie mogli skierować się do niej po radę. Po prostu jej już nie będzie, a wtedy będziecie wytkać sobie wszystkie błędy. Ogromny kamień ciążył by na waszym sercu.
Co ja bym zrobiła? załamała się, dosłownie. Przestałabym wychodzić z domu. Potrzebna byłaby mi tylko samotność, wtedy dużo myśli kłębiących się w mojej głowie. Po jej stracie, życie utraciłoby kolory, które własnie ona wam je pokazała i nauczyła wymawiać . Wszystko przypominałoby mi właśnie ją. dosłownie wszystko.
|