Dym z papierosa rozchodził się po małym pokoju , zapalała zapałkę za zapałką zdmuchując jej żar delikatnym oddechem. Przymknęła powieki , wczuwając się w melodię lecącą w słuchawkach , przypominała sobie każdą obietnice , każde ' kocham ' każdy pocałunek , każdą spędzoną wspólnie chwilę , każde trzymanie za dłoń , aby iść przez życie razem , już na zawsze.Tętno z minuty na minutę spadało , oddech stawał się coraz cięższy. Rozchyliła wargi wypuszczając przy tym nikotynową truciznę . ' Wróć ' szepnęła z nadzieją że On to usłyszy.
|