traktuję ją jak siostrę, jest ze mną w każdej istotnej chwili mojego życia, ale nie brakuje jej też w taki szary dzień. to ona przynosi mi czekoladę jak mam zły humor, to ona rozśmiesza mnie do tego stopnia, że potrafię się położyć na chodniku i się zwijać ze śmiechu. jest jedyną osobą, która wie o Nim, i mimo tego, że nie podoba jej się co robię, to i tak to akceptuje. i to jest prawdziwa przyjaźń, gdy akceptujesz drugiego takim jaki jest. mimo, że masz inne zdanie na temat tego co robi, jesteś.
|