Zmęczona usypiasz przez sen się uśmiechasz, pozwalasz być mi koło siebie
Łapie Twój oddech sercem dobrze mi jak nawet nikomu w niebie
Jesteś obok ciszę się każdą chwilą leżąc obok cichutko by snu twego nie zmącić
Dałbym dużo by wiedzieć co śnisz o czym marzysz czy o nas? już zaczynam wątpić
Wtulam się w Ciebie chce świat nasz zatrzymać ale rozum szepcze że nie da się nas utrzymać
Szare myśli bolą wspomnienia wspólnych dni dają garść nadziei nowej
Ale czy ja chce jeszcze być w niewoli Twojej? czy nadal usypiają chce słyszeć wyżebrane wyznanie lub jak papuga powtórzone po mnie zdanie „Powiedz to”
|