czy to lewe, czy to prawe obiecuję Wam zabawę. zdobędziemy dzisiaj świat, póki mamy naście lat. załóż trampki i koszule, powiedz mamie "spieprzam" czule, otwórz jakieś okno w domu i nie mówiąc nic nikomu wyskocz prosto do przygody, póki jesteś jeszcze młody. na uszach z mp4, wskakujemy na rowery, w torbie kotlą się browary, będzie odlot nie do wiary, zabierzemy jeszcze koc, gdyby nas zastała noc. na ziemi się położymy, w niebo sobie popatrzymy. zagłębimy się w świat marzeń, jak daleko - się okaże. zaprosimy wszystkich w mieście i zrobimy chillout wreszcie. objemy się cukierkami, w końcu chuj już z kaloriami, obiecuję, będzie słodko, ale trzeba być idiotką. trzeba stać się uśmiechniętym, pozytywnie pierdolniętym, zaśpiewamy dziś piosenki, pozytywne biją dźwięki, śmiać będziemy się do rana, aż poleci z gardła piana. rozwalimy dziś świat śmiało, teraz na legalu całość. a jak wpadnie po nas stary, to znikniemy czary-mary, ok ?
|